24 sty
Scenki Rodzinne 64 – jeden wątek na raz
Moje urodziny, goście w domu. Wychodzę z łazienki zrzędząc i wpadam najpierw na kolegę B., a zaraz potem na Mamę.
Ja: – „Nie trzeba kupować papieru”, mówił, „Na pewno wystarczy”, mówił!
W tym momencie B. próbuje wepchnąć mnie z powrotem do łazienki.
Ja: – Nie, zostaw, ja nie mogę uprawiać seksu…
Mama: – To znaczy, że teraz trzeba chodzić do łazienki z własną torebką?
Ja, zdezorientowana: – W związku z tym, że nie mogę uprawiać seksu?…